Detektyw Terry Martin przenika do organizacji przestępczej, by rozpracować groźnego szefa mafii, skutecznie wymykającego się sprawiedliwości. Ma przemyślany każdy gest, starannie wyważone każde słowo. Terry Martin musi uważać, by się nie zdradzić, bowiem za najdrobniejszą pomyłkę może zapłacić najwyższą cenę. Współpracuje z nim młoda i ładna policjantka Susan Reese, która ma odegrać rolę żony. Nieoczekiwanie piękna Susan staje się obiektem zainteresowania Terry'ego i gangstera.
Według mnie, ten film najbardziej przeznaczony jest wielbicielom urody Jennifer Esposito, częściej zawraca się na nią uwagę, niż na to co ją otacza. Jednak nie jest to jakaś zła produkcja, tylko w miarę przyzwoity film, o którym szybko się zapomina. Przed oglądnięciem "Żony tajniaka" czytałem że posiada zaskakującą...