Aktorzy coś rzężą, szepczą, bełkoczą, szczebioczą lub po prostu mlaszczą. Czasem też coś mówią, ale wtedy zwykle nawiązują to tego, co wcześniej wymamrotali, więc i tak nie wiadomo o co chodzi. Polska szkoła robienia dźwięku wymaga zdecydowanie emisji filmów z napisami.
Skąd taki tytuł?
Właśnie... Tytuł bardzo znamienny. Nadzieja. Dlaczego nadzieja? Bylbym nieco ostrożniejszy w tak ostrej krytyce reżysera, czy aktora odtwarzającego główną rolę. Dlaczego tak jednoznacznie porównujemy od razu ten film do uznanych dzieł Krzysztofa Kieślowskiego? Czy wystarczy do tego osoba pana...
Strasznie senny, nudny i przymulający. Aktor grający głównego bohatera był tak beznadziejnie sztuczny, że nie mogłem na to patrzeć. Z dźwiękiem też nie jest lepiej to ostatnio typowe w polskich filmach. Słychać każdy stuk, puk chrobot a nawet szmer przewracanej kartki w książce. Niestety ktoś zapomniał, że że prawie...
więcejZaraz ktoś napisze że film był nudny. Każdy ma swoje zdanie i swoją opinię na ten temat, dlatego też nie będę krytykował wypowiedzi innych. Nie wszystkim się może podobać bo nie każdy go zrozumiał.
Bardzo dobra gra aktorów i świetna muzyka.
Film właśnie w swojej prostocie jest dobry 7/10.
Również oprócz oceny powinien być znaczek - "nie rozumiem", bo widze że tego filmu mało kto zrozumiał, a to istna rewelacja i dowód że Polacy umieją również stworzyć dobre kino, a nie tlyko beznadziejne komedie romantyczne
przypomina najlepsze filmy Kieślowskiego, obie recenzje zostały chyba napisane przez
ludzi, którzy nic nie zrozumieli, nie wspomnieli o tym, że właścieciel galerii jest gangsterem i
ojcem dziewczyny głównego bohatera, i tylko udaje szanownego obywatela, że ukradł obraz
nie z jakiegoś tam kościoła, tylko...
Piekny film. Leniwy, spokojny, momentami wrecz oniryczny nastroj. Gleboki i madry przekaz o tym co w zyciu wazne.
Film bardzo dobry- i znów trudny, ale polakom wychodzą trudne filmy najlepiej... świetny przekaz- ale zgadzam sie z przedmówcą, że ten marazm w filmie dodaje swoistego rutmu - ogólnie super:)
Typowy polski film - najlepiej słyszalne są odgłosy typu szuranie buciorami, trzaskanie drzwiami, brzękanie kluczami itp. Poza tym - niezły pierwotny zamysł, ale kilka bezsensów fabuły po prostu ścina z nóg.
A polscy aktorzy standardowo bełkocą, że czasami po prostu nie da się zrozumieć, co oni do jasnej cholery...
To prawda. Szemrają pod nosem, źle wypowiadają głoski i tworzą niezrozumiałe słowa. Denerwują mnie dziwne maniery, głównie pieszczenie się, kokietowanie słowem typu "Przyjsć " zamiast Przyjść , "czesć" zamiast cześć i wiele innych. Szczególnie Baar K tak wypowiada słowa, a przecież jest dobrą aktorką, a nie...