Strasznie senny, nudny i przymulający. Aktor grający głównego bohatera był tak beznadziejnie sztuczny, że nie mogłem na to patrzeć. Z dźwiękiem też nie jest lepiej to ostatnio typowe w polskich filmach. Słychać każdy stuk, puk chrobot a nawet szmer przewracanej kartki w książce. Niestety ktoś zapomniał, że że prawie nie słychać dialogów. Może się mylę ale chyba głos ludzki słychać trochę lepiej niż szuranie butów po chodniku :)